Ekwipunek, czyli co dziecko powinno zabrać
Co dziecko powinno zabrać?
Gwarancją udanego wypoczynku naszej pociechy jest nie tylko dobry humor i pozytywne nastawienie, ale również odpowiednio spakowany bagaż. To oczywiste, że kolonie za granicą wymagają zupełnie innego ekwipunku niż obóz młodzieżowy pod namiotami.
Nie warto zostawiać pakowania na obozy i kolonie na ostatnią chwilę, bo w pośpiechu może okazać się, że zapomnimy włożyć do walizki najistotniejszych rzeczy. Najlepiej rozpocząć przygotowania już kilka dni wcześniej. Na początku warto sporządzić sobie listę. Wtedy, gdy czegoś zabraknie, spokojnie zdążymy dokupić.
Należy pamiętać, żeby przygotowując ekwipunek wziąć pod uwagę miejsce, gdzie będzie wypoczywać nasze dziecko. To w dużej części determinuje zawartość plecaka. Np. wysyłając młodego człowieka na kolonie na Mazury lepiej zaopatrzyć go w specyfiki chroniące przed komarami i kleszczami oraz plażowy ręcznik. Obóz młodzieżowy pod namiotami oznacza czasem chłodniejsze noce, dlatego konieczny będzie ciepły śpiwór. Lekkie obuwie nie sprawdzi się podczas górskich wędrówek, więc jeśli zależy nam na komforcie i bezpieczeństwie pociechy, zadbajmy, aby w jego plecaku nie zabrakło solidnych butów z wysoką cholewką. Z kolei Hiszpania czy inne ciepłe kraje wymagają przede wszystkim lekkich i przewiewnych ubrań.
Trzeba zadbać o to, żeby torba czy plecak były dostosowane do możliwości uczestnika i np. 10-latek drobnej postury nie musiał dźwigać 30 czy 40 kilogramów. W przypadku kolonii realizowanych drogą lotniczą, pamiętajmy oczywiście o limitach wagowych dotyczących walizek, wyznaczanych przez linie lotnicze.
Co powinno się znaleźć w bagażu idealnym?
Renomowane biura podróży podpowiadają rodzicom, co powinni koniecznie zapakować na konkretne kolonie i obozy. Często wręczają też listę rzeczy, o których nie można zapomnieć, bez względu na kierunek podróży. To:
- aktualna legitymacja szkolna, ważny paszport (w przypadku wyjazdu za granicę),
- przybory kosmetyczne (szczoteczka i pasta do zębów, szampon, mydło, grzebień/szczotka, chusteczki higieniczne),
- ręcznik (a najlepiej dwa – kąpielowy i mały),
- bielizna osobista (najlepiej w liczbie proporcjonalnej do dni wyjazdu), ubrania na ciepłe i chłodniejsze dni, kurtka przeciwdeszczowa,
- strój sportowy (wraz ze sportowym obuwiem).
Jest też czarna lista przedmiotów, których nie należy w żadnym wypadku wkładać do bagażu. To przede wszystkim ostre narzędzia: noże, nożyczki, scyzoryki, ale też zapałki, zapalniczki.
Obozy i kolonie to zabawa, nie rewia mody
Uważajmy, żeby nie przesadzić z zapobiegliwością i nie zapakować dziecku zbyt wielu przedmiotów. Może ugiąć się pod ciężarem tej rodzicielskiej troski, a z większości ubrań z pewnością i tak nie skorzysta. Kolonie i obozy to nie pokaz mody. Nasze potomstwo bardziej niż starannym wyborem stroju będzie zajęte zabawą z rówieśnikami. Dlatego podczas dwutygodniowego wyjazdu spokojnie wystarczą np. dwa cieplejsze swetry, a nie czternaście na każdy dzień pobytu. Najważniejsze, aby uczestnicy świetnie się bawili i w razie potrzeby, wynikającej np. ze zmiany pogody, mieli się w co przebrać. Dobrze też pamiętać o przyzwyczajeniach dziecka. Jeżeli zasypia wyłącznie z ulubionym jaśkiem czy z maskotką, warto wygospodarować na nie miejsce w walizce.
Pamiętajmy, że jeśli nasze dziecko bierze leki, należy koniecznie zgłosić to wychowawcy! Nawet najbardziej odpowiedzialny młody człowiek może się zapomnieć i to obowiązkiem opiekuna będzie dopilnowanie, aby przyjął konieczną dawkę medykamentu. Dobrze też, żeby przechowywał kieszonkowe naszego potomstwa i wydzielał mniejsze kwoty na wydatki każdego dnia. W ten sposób cała suma nie rozejdzie się w ciągu kilkunastu godzin.
Certyfikaty:
